Przewożona stalowa konstrukcja znacznie wystawała poza lawetę – nieoznakowany odpowiednio i zbyt szeroki pojazd stwarzał poważne zagrożenie w ruchu drogowym. Nieprawidłowości przy tym transporcie było więcej. Kontrola przeprowadzona przez wielkopolskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego na terenie Gniezna zakończyła się m.in. wydaniem zakazu dalszej jazdy. Kontrola ciężarówki, którą transportowano konstrukcję stalową, została przeprowadzona w trakcie wspólnych
Wyłącznik tachografu służący do fałszowania zapisów rzeczywistej jazdy i odpoczynków kierowcy znalazł patrol świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego podczas kontroli ciężarówki. Za wyposażenie samochodu w to urządzenie przewoźnikowi grozi wysoka kara finansowa podaje motoryzacja.interia.pl. Ciężarówka należąca do polskiej firmy transportowej została zatrzymana na drodze krajowej nr 73 w miejscowości Lisów na terenie powiatu kieleckiego. W tym przypadku kontrola drogowa ITD zakończyła
Kierowca ciężarówki chciał ukryć swój czas pracy i nie wkładał wykresówki do tachografu. Oprócz tego wyrysował na niej rzekomy odpoczynek za pomocą… cyrkla. Pojazd był również wyposażony w urządzenie symulujące prawidłowe działanie układu oczyszczania spalin. Z kolei analiza okazanych wykresówek wykazała, że kierowca próbował ukryć swój rzeczywisty czas prowadzenia pojazdu i odpoczynków. W tym celu
Właściciele firm przewozowych z województwa łódzkiego „zapomnieli” o podstawowych obowiązkach. Prowadzili pojazdy używając nie swoich kart kierowców, gdzie często słyszy się o kierowcach, którzy oszukują tachograf jeżdżąc na karcie szefa. Sieradzcy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego prowadzili w poniedziałek (29 kwietnia) rutynowe kontrole na drodze krajowej numer 74 w Osjakowie. Inspektorzy skontrolowali m.in. dwa pojazdy, które
Szofer 40-tonowej ciężarówki używał dwóch kart kierowcy w celu ukrycia przekroczeń norm czasu pracy. Mężczyzna popełnił poważne naruszenia i został ukarany wieloma mandatami. Teraz konsekwencje finansowe grożą również przewoźnikowi. Ciężarówka została zatrzymana do kontroli drogowej przez patrol lubuskiej ITD na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego. Podczas analizy danych z tachografu okazało się, że kierowca tego
Krajowy przewoźnik wykonywał transport zwierząt bez licencji i wymaganych dokumentów, a kierowca nie przeszedł szkolenia okresowego. Zwierzęta transportowano niesprawną ciężarówką podaje GITD. Ciężarówkę ze zbyt dużą liczą trzody chlewnej zatrzymano do kontroli na drodze wojewódzkiej nr 671 w Tykocinie. W zlokalizowanym tam punkcie kontrolnym ITD prowadzono wspólne działania z lekarzami weterynarii. Pojazd nie posiadał aktualnego
Niemal 10 ton ważył z ładunkiem samochód dostawczy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Kierowca i pasażer znacznie przeciążonego pojazdu nie chcieli wykonywać poleceń inspektorów ITD. Musiała interweniować policja. Przewożący zdecydowanie za dużo warzyw „dostawczak” został zatrzymany do kontroli na drodze krajowej nr 94 w miejscowości Parkosz w pobliżu Dębicy. Już sam widok mocno
16 ton za dużo ważyła ciężarówka przewożąca maszynę budowlaną. Kierowca miał zezwolenie na przejazd pojazdu nienormatywnego, jednak w tym przypadku transport nie spełniał jego warunków. Przewoźnikowi grozi kara pieniężna za degradację nawierzchni dróg. Ciężarówkę z maszyną budowlaną zatrzymała załoga patrolu wielkopolskiej ITD na odcinku krajowej „dziesiątki” w Pile. Wymiary ładunku z daleka przyciągnęły uwagę inspektorów.