Rosyjscy celnicy w lesie na granicy z Białorusią zatrzymali ciężarówki wypełnione tonami polskich jabłek. By uniknąć kontroli, przemytnicy korzystali z dróg ukrytych w leśnych gęstwinach podaje belsat.eu Ogółem zatrzymano dziewięć tirów, w których znajdowało się 104 tony owoców, głównie z Polski. Towar nie miał żadnych dokumentów. Jak informuje biuro rzecznika prasowego Północnozachodniego Zarządu Federalnej Służby Celnej,