Napęd hybrydowy na lądzie nie dziwi już nikogo, ale okazuje się, że takie źródło napędu dostępne jest także dla jednostek pływających.
I to wcale niemałych. Jak donosi portal promyskat.pl, jednym z promotorów promów hybrydowych jest Grupa Grimaldi. Niedawno odebrał z chińskiej stoczni Jinling w Nankinie, piątego już, tak napędzanego, giganta. Nazwy tych promów opatrzono przedrostkiem „eko”, podkreślając ich ekologię. Jednostki mają 238 metrów długości i niemal 8 kilometrów linii ładunkowej. Jak informuje portal promyskat.pl, jednostki emitują 50% mniej dwutlenku węgla, a manewry portowe mogą wykonywać jako zeroemisyjne. Czyżby więc wracała era czystej, morskiej bryzy?
źródło: promyskat.pl