Policja zatrzymała dwóch diagnostów samochodowych, którzy za łapówki wbijali pieczątki do dowodów rejestracyjnych pojazdów, które nie przeszły wymaganych przez prawo badań – poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
Namysłowscy policjanci zajmujący się przestępstwami kryminalnymi wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu zatrzymali dwóch pracowników jednej ze stacji diagnostycznych działających w tym mieście – pisze interia.pl.
Jak się okazało, 40- i 61-latek poświadczali w dokumentach pojazdów nieprawdę. W dowodach rejestracyjnych stawiali pieczątki o przeprowadzonych badaniach technicznych, choć w rzeczywistości pojazdy nie były sprawdzane na tzw. ścieżce diagnostycznej.
Według policji, z tego procederu podejrzani zrobili stałe źródło dochodu. Po przesłuchaniu niemal dwustu świadków, diagnostom przedstawiono 138 zarzutów korupcyjnych, mających związek z fałszowaniem danych w prawie pięciuset dowodach rejestracyjnych. Obydwaj podejrzani przyznali się do winy. Za zarzucane im czyny grozi do dziesięciu lat więzienia.
Źródło: interia.pl