Z rozmaitych szacunków i docierających do naszej redakcji wiadomości wynika, że ostatnio dość mocno wzrosła liczba firm transportowych rejestrowanych w Niemczech przez obywateli naszego kraju. Bo co jak co, ale liczyć przewoźnicy potrafią. A z tych kalkulacji wynika, że koszty pracy w Niemczech mogą być niższe niż w Polsce po wejściu w życie przepisów Pakietu Mobilności i regulacji wprowadzonych Polskim Ładem.
Trend przenoszenia działalności do Niemiec nie pojawił się wczoraj, lecz trwa od kilku lat, a ostatnio znacznie się nasilił. W całych Niemczech jest to już kilkaset zatwierdzonych rejestracji, a co kilka dni wpływa kolejny wniosek. Przewoźnik prowadzący działalność w Niemczech zyskuje nie ograniczany rygorami kabotażu dostęp do tamtejszego rynku przewozowego, którego wartość jest bliska całej reszcie przewozów międzynarodowych na obszarze Unii Europejskiej.
Jeśli ucieczka firm przewozowych z Polski będzie dalej postępowała, to okaże się, że ustawodawca wylał dziecko razem z kąpielą i zamiast spodziewanych przychodów do budżetu dostanie figę z makiem. No cóż – od dawna wiadomo, że chytry dwa razy traci.