24-25 listopada br., w formie videokonferencji, odbyło się posiedzenie polsko-rosyjskiej Komisji Mieszanej ds. międzynarodowych przewozów drogowych. Mimo niezwykle trudnych rozmów obie strony doszły do porozumienia w sprawie wysokości kontyngentu zezwoleń na rok 2021. Wyniesie on po 220 000 zezwoleń dla każdej ze stron, czyli o 10 000 więcej niż w roku bieżącym – informuje TLP.
W ramach kontyngentu Polska otrzyma 68 750 zezwoleń kr-3 oraz 151 250 zezwoleń ogólnych. Rosja natomiast dysponować będzie 210 000 zezwoleń ogólnych i 10 000 zezwoleń kr-3. Dodatkowo, jeszcze na rok 2020 Polska uzyska 4 5000 zezwoleń kr-3, a Rosja 10 000 zezwoleń ogólnych. Strony uzgodniły ponadto, że wszystkie zezwolenia z kontyngentu 2020, zarówno podstawowe jak i te dodatkowe, będą ważne do 16 marca 2021 r.
W ramach kontyngentu Polska otrzyma 68 750 zezwoleń kr-3 oraz 151 250 zezwoleń ogólnych. Rosja natomiast dysponować będzie 210 000 zezwoleń ogólnych i 10 000 zezwoleń kr-3. Dodatkowo, jeszcze na rok 2020 Polska uzyska 4 5000 zezwoleń kr-3, a Rosja 10 000 zezwoleń ogólnych. Strony uzgodniły ponadto, że wszystkie zezwolenia z kontyngentu 2020, zarówno podstawowe jak i te dodatkowe, będą ważne do 16 marca 2021 r.
Kompromisowe rozwiązanie
Negocjując wysokość kontyngentu zezwoleń przewodniczący delegacji polskiej Bogdan Oleksiak, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, podkreślał, że ustalona liczba zezwoleń w roku 2020 jest wystarczająca dla przewoźników z obu krajów i nie ma potrzeby jej zwiększania. Rosjanie proponowali bowiem znaczące powiększenie kontyngentu. Na taką propozycję nie mogło być zgody Polski. Niemniej, w ramach osiągnięcia pożądanego przez obie strony kompromisu Polska zgodziła się na nieznaczne zwiększenie liczby zezwoleń, w tym przede wszystkim niezwykle istotnych dla polskich przewoźników zezwoleń kr-3.
Jednostronne interpretacje Rosji
Maciej Wroński, prezes Transport i Logistyka Polska zwrócił uwagę na to, że w dalszym ciągu strona rosyjska jednostronnie interpretuje postanowienia umowy pomiędzy naszymi krajami. Wprowadziła w tej kwestii przepisy krajowe, które są niezwykle kontrowersyjne i utrudniają polskim przewoźnikom prawidłowe wykonywanie przewozów do Rosji. Wskazał jednocześnie, że interpretacja zapisów umowy powinna być dokonana wspólnie przez oba kraje, a następnie respektowana przez ich służby kontrolne. Zarówno polscy, jak i rosyjscy przewoźnicy oferują usługi transportowe na takim samym, najwyższym poziomie. Z jednej strony np. Polska ma większy dostęp do rynku UE, z drugiej zaś Rosja ma niższe koszty kierowców. Dzięki temu przewoźnicy z obu krajów mogą uczciwie i na równych warunkach konkurować ze sobą na rynku przewozów drogowych. Prezes Wroński zaapelował także do strony rosyjskiej o wypracowanie porozumienia w sprawie jednolitej interpretacji przepisów oraz do współpracy w zakresie jak najlepszych warunków funkcjonowania polskich i rosyjskich przewoźników.
Za nami już rozmowy z głównymi partnerami na rynkach wschodnich, tj. Białorusią, Rosją oraz Ukrainą. Co dla polskich przewoźników najistotniejsze, już pod koniec listopada mają oni jasną informację dotyczącą wysokości kontyngentów zezwoleń do tych krajów na rok 2021. Mogą więc spokojnie planować swoją pracę oraz negocjować kontrakty z uwzględnieniem wielkości i dostępności liczby poszczególnych zezwoleń.
Za nami już rozmowy z głównymi partnerami na rynkach wschodnich, tj. Białorusią, Rosją oraz Ukrainą. Co dla polskich przewoźników najistotniejsze, już pod koniec listopada mają oni jasną informację dotyczącą wysokości kontyngentów zezwoleń do tych krajów na rok 2021. Mogą więc spokojnie planować swoją pracę oraz negocjować kontrakty z uwzględnieniem wielkości i dostępności liczby poszczególnych zezwoleń.
Źródło: Truck.pl