Pandemia gorzko doświadczyła wiele branż, a niektóre z nich jeszcze długo będą odczuwać skutki zamrażania gospodarek przez poszczególne państwa. Przykładem może być sytuacja w jakiej znaleźli się przewoźnicy autokarowi.
Rafał Jańczuk, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przewoźników Autokarowych, w rozmowie z redakcją portalu WNP.PL powiedział: „Jesteśmy branżą przegraną. Nasza sytuacja jest dramatyczna, zwindykowanych autobusów są setki, stoją na placach poleasingowych, nie ma ich kto kupić” i dodał: „Nie otrzymujemy już od państwa wsparcia finansowego. Nie uwzględniono nas w podziale środków Funduszu Odbudowy, chociaż jesteśmy pierwszą branżą, która powinna z nich skorzystać”.
Powolny powrót do normalności zaowocował zniesieniem ograniczeń w przewozach autokarowych, ale są jeszcze inne czynniki, wpływające na ilość zleceń, na przykład lokalne zawirowania pandemiczne, czy pojawiające się to tu, to tam, nowe uwarunkowania polityczne. We wspomnianej rozmowie prezes Jańczuk stwierdził: „Ilość zleceń pozwala nam na pracę na poziomie około 10 procent względem 2019 roku”.
Polscy autobusiarze tuż przed pandemią byli w ścisłej czołówce europejskiego rynku, teraz są w dramatycznym położeniu, a najczarniejsze przewidywania mówią, że połowa z nich nie przetrwa.
źródło: wnp.pl