Polscy kierowcy mają „ciężką nogę”. Zwłaszcza za granicą, bo właśnie tam pobili rekord. 1,5 mln zapytań o dane polskich kierowców wpłynęło do Krajowego Punktu Kontaktowego w 2018 roku. To zwiastun sporej liczby mandatów pisze www.money.pl.
Lawina mandatów. Tak można podsumować rok 2018 w wykonaniu polskich kierowców za granicą. Z wszystkich krajów UE do Polski trafiło 1,5 mln pytań o dane kierowców, którzy przekroczyli prędkość.
Dane, które portalowi TVN24 Biznes i Świat przekazało Ministerstwo Cyfryzacji dotyczą wykroczeń zarejestrowanych przez fotoradary.
Krajowe Punkty Kontaktowe umożliwiają przekazywanie danych pojazdów i kierowców pomiędzy państwami Unii Europejskiej. Liczba zapytań o dane polskich kierowców stale rośnie. W 2017 roku było to prawie 900 tys. Rok wcześniej tylko 53 tys.
W 2018 roku najwięcej przypadków przekroczenia prędkości przez polskich kierowców zanotowano w Niemczech – 729 tys. Na drugim miejscu były Włochy – ponad 143 tys. a na trzecim Francja – ponad 133 tys. Ponad sto tysięcy zapytań wysłali również Holendrzy, Czesi i Austriacy. Najrzadziej o Polaków pytali Finowie. Z tego kraju przyszło jedynie 13 zapytań o dane kierowców.
Źródło: www.money.pl