Ingo Dinges: saga o wikingach

Potwierdzamy nieoficjalne doniesienia. Wikingów u nas nie zabraknie.

Kiedy ok. 20 lat temu Ingo Dinges zaczynał swoją przygodę z tuningiem ciężarowym, pracował jeszcze sam jako kierowca jeżdżący głównie do Skandynawii. Nie wiadomo, czy spodziewał się wówczas, że dwie dekady później będzie zarządzał potężnym przedsiębiorstwem transportowym, dysponującym flotą złożoną z ok. 130 aut. Pewne jest jednak, że zachłysnął się skandynawską kulturą na tyle, że z nordyckich wojowników uczynił znak rozpoznawczy swojej firmy i na dzień dzisiejszy po drogach jeżdżą już 64 ciemnoniebieskie pojazdy przyozdobione wikińskimi motywami.

W tym roku na Master Truck Show jako reprezentacja pokaźnej “kolekcji” Ingo Dinges przyjedzie zapowiadana jakiś czas temu przepiękna Scania T 650, czyli “Viking LXIII”. Równy rok prac nad tym autem przyniósł oczekiwany efekt. Charakterystyczne malunki, wnętrze w pikowanych skórach, dodatkowe orurowanie i oświetlenie – wszystko się zgadza.

My już oszaleliśmy na punkcie tego pojazdu, choć widzieliśmy tylko na zdjęciach. Co będzie, kiedy zobaczymy go na żywo? :)

Zdjęcia:  Alexander Weiß

Sprawcą tego całego wikińskiego zamieszania na Master Truck Show  jest Irek Motyka – kierowca na co dzień pracujący dla Ingo Dinges, który chyba lubi do nas wracać, bo z roku na rok sprowadza na zlot coraz to piękniejsze pojazdy – Scania T 650 będzie już trzecim, jakim do nas zawita! :) Pamiętacie go z Na osi?