Pewien bułgarski kierowca ciężarówki wprowadził austriacką policję w niemałe zaskoczenie. Mężczyzna zaproponował funkcjonariuszom łapówkę, która wynosiła zaledwie 20 euro pisze 40ton.net. Gdy to nie pomogło, zwiększył swoją propozycję do 70 euro. Liczył, że za te pieniądze Austriacy przymkną oko na tak poważną sprawę, jak zmanipulowanie tachografu.
Jak podaje lokalny dziennik “Kronen Zeitung”, wszystko wydarzyło się w Nickelsdorfie, podczas rutynowej kontroli. Sprawa została przekazana prokuraturze, a sąd w Eisenstadt właśnie wydał wyrok. Zgodnie z nim, 53-letni Bułgar będzie musiał spędzić 2 miesiące w więzieniu.
Kierowca zaakceptował wyrok, a przy okazji próbował wyjaśnić swoje postępowanie. Jak stwierdził, chciał uchronić firmę przed wysoką kartą, gdyż obawiał się, że może stracić pracę. Był też nieco zaskoczony, że Austriacy nie przystali na jego propozycję. Wcześniej miał bowiem do czynienia ze służbami kontrolnymi z Rumunii oraz Serbii, a te chętnie przyjmowały łapówki w gotówce lub nawet w papierosach.
Źródło: 40ton.net
Źródło fotografii: https://trans.info/pl/