Hiszpańska administracja rządowa przejmuje kontrolę nad wybranymi autostradami, bo wygasły dotychczasowe koncesje na ich niektóre płatne odcinki.
W sumie jest tego około 500 kilometrów na drogach AP2 i AP7, które na jakiś czas staną się dla ciężarówek bezpłatne. Jednocześnie hiszpański rząd zapowiada wprowadzenie jednolitego systemu poboru opłat, dając sobie na jego wprowadzenie 3 lata. To zupełnie inaczej, niż w naszym pięknym kraju, gdzie Krajowa Administracja Skarbowa przejmuje od dotychczasowego operatora pobieranie myta i chce z nowym systemem ruszyć w ciągu kilku miesięcy.