Rozwiązanie umożliwiające kierowcy wykorzystanie dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu to nowość, wprowadzona przez Pakiet Mobilności. Mimo że weszła w życie 20 sierpnia br., zarówno przewoźnicy, jak i same służby kontrolne, miały problem z jej interpretacją. Po konsultacjach z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego spieszymy z wyjaśnieniami.
Wspomniany zapis dotyczy jedynie kierowców wykonujących przewozy międzynarodowe. Teoretycznie wydaje się szczęśliwy. Okazuje się jednak, że związany jest z licznymi obwarowaniami, które w praktyce mogą doprowadzić do tego, że skrócone odpoczynki niekoniecznie mogą być korzystne dla przedsiębiorcy i organizacji pracy kierowców przez niego zatrudnianych.
Zapis ten może być stosowany po spełnieniu następujących warunków:
Warunek 1
Dwa kolejne skrócone tygodniowe odpoczynki kierowca musi rozpocząć poza państwem członkowskim siedziby pracodawcy i poza państwem zamieszkania kierowcy. Oznacza to, że np. kierowca czeski, zatrudniony w niemieckiej firmie transportowej, nie może rozpoczynać tych skróconych odpoczynków tygodniowych ani w Czechach, ani w Niemczech.
Warunek 2
W ciągu dowolnych kolejnych czterech tygodni kierowca zobowiązany jest do odebrania co najmniej czterech tygodniowych okresów odpoczynku, z których przynajmniej dwa będą regularnymi tygodniowymi odpoczynkami, a dwa mogą być skrócone.
Zasada ta ma zastosowanie w każdym przypadku czterech kolejnych tygodni, w tym również tych nakładających się na siebie, tj.: tydzień 1 do 4, tydzień 2 do 5, tydzień 3 do 6 itd.
Zobrazujmy to na następującym przykładzie odpoczynków tygodniowych, możliwych do odebrania zgodnie z przepisami:
1 tydzień – regularny 2 tydzień – skrócony 3 tydzień – skrócony 4 tydzień – regularny 5 tydzień – regularny 6 tydzień – skrócony 7 tydzień – skrócony 8 tydzień – regularny
Wydawać by się mogło, że w piątym tygodniu, po odpoczynku tygodniowym regularnym w czwartym tygodniu, znowu można byłoby skrócić odpoczynek tygodniowy. Niestety, byłoby to niezgodne z przepisami, gdyż w takim przypadku w kolejnych czterech tygodniach (tygodnie od 2 do 5) byłyby trzy odpoczynki tygodniowe skrócone i tylko jeden regularny.
Warunek 3
Rekompensata za dwa skrócone odpoczynki tygodniowe z rzędu musi być odebrana bezpośrednio przed kolejnym odpoczynkiem tygodniowym. Jest to więc zasadnicza różnica w stosunku do obecnych zasad odbioru rekompensaty.
Czy korzystna? Czas i praktyka transportowa pokażą. Można jednak wątpić w zalety z niej płynące. Nie stosując bowiem dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu kierowca ma czas na odbiór rekompensaty do końca trzeciego tygodnia następującego po tygodniu, w którym miało miejsce skrócenie.
Jeśli więc kierowca odbiera skrócony odpoczynek tygodniowy w pierwszym tygodniu pracy, czas na odebranie rekompensaty ma najpóźniej do końca czwartego tygodnia. Oczywiście może to zrobić wcześniej, np. w tygodniu drugim lub trzecim, jeśli tak mu się ułoży czas innych odpoczynków. W przypadku dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu, takich możliwości nie ma.
Warunek 4
W przypadku zastosowania dwóch kolejnych skróconych odpoczynków tygodniowych przez kierowcę, przewoźnik musi zorganizować jego pracę w taki sposób, aby mógł on wrócić do centrum operacyjnego firmy lub miejsca zamieszkania odpowiednio wcześnie, tzn. jeszcze przed rozpoczęciem kolejnego tygodniowego okresu odpoczynku, aby wykorzystać obowiązkową rekompensatę.
Jeśli np. kierowca rozpoczyna pracę po odpoczynku tygodniowym regularnym, a w kolejnych dwóch tygodniach zrobi odpoczynki tygodniowe skrócone, to będzie musiał wrócić do bazy pracodawcy lub swojego miejsca zamieszkania jeszcze przed końcem trzeciego tygodnia pracy.
Natomiast to na przedsiębiorstwo transportowe nałożony został obowiązek udokumentowania, w jaki sposób spełnia ono ten wymóg, a także przechowywania dokumentacji w swojej siedzibie i przedstawiania jej na żądanie służb kontrolnych. Kierowca nie musi mieć tych dokumentów przy sobie podczas jazdy.
W praktyce więc rekompensata za dwa skrócone tygodniowe odpoczynki z rzędu musi zostać odebrana bezpośrednio przed kolejnym regularnym odpoczynkiem tygodniowym. Z kolei odpoczynek ten należy rozpocząć nie później, niż po upływie sześciu 24-godzinnych okresów rozliczeniowych kierowcy.
Kilka zawiłości
Niestety, według GITD wcześniejszy odbiór rekompensaty wraz z innym odpoczynkiem, np. dobowym, trwającym minimum dziewięć godzin, nie jest w tym przypadku możliwy. Z jednej strony mamy więc przepis stanowiący, że rekompensatę odbiera się z innym, dowolnym odpoczynkiem trwającym minimum dziewięć godzin. Z drugiej jednak, w ramach Pakietu Mobilności pojawił się zapis, że w przypadku dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu „następny okres tygodniowego odpoczynku musi być poprzedzony okresem odpoczynku wykorzystywanym jako rekompensata za te dwa skrócone tygodniowe okresy odpoczynku.”
Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której regularny odpoczynek tygodniowy musi być poprzedzony rekompensatą za dwa skrócone odpoczynki tygodniowe z rzędu, a jednocześnie rekompensata musi być poprzedzona odpoczynkiem dobowym, trwającym co najmniej dziewięć godzin. Nie możemy bowiem zastosować art. 8 ust. 3 rozporządzenia 561/2006, według którego „dzienny okres odpoczynku może zostać przedłużony do rozmiarów regularnego lub skróconego tygodniowego okresu odpoczynku”. Zapis ten stanowi stałą praktykę, do której przewoźnicy i kierowcy już od wielu lat się przyzwyczaili. A tymczasem, pomiędzy odpoczynkiem dobowym kończącym 24-godzinny okres rozliczeniowy kierowcy, a odpoczynkiem tygodniowym regularnym, musi pojawić się rekompensata za dwa skrócone odpoczynki tygodniowe z rzędu.
Uważaj, czym kierowca wraca
Należy pamiętać także, że powrót kierowcy busem nie może być traktowany jako odpoczynek. Nowe przepisy jasno określają, że czas ten „nie jest liczony jako odpoczynek lub przerwa, chyba że kierowca znajduje się na promie lub w pociągu i ma do dyspozycji kabinę sypialną, koję lub kuszetkę.”
A zatem np. firmy stosujące tzw. „system 3+1”, czyli trzy tygodnie pracy kierowcy, po których następuje tydzień odpoczynku w domu, muszą wziąć pod uwagę specyficzne uwarunkowania związane z możliwością wykorzystania dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu.
Jeśli chodzi o możliwości pracy kierowcy, w praktyce trzeci tydzień będzie dla niego bardzo ograniczony. Zarówno ewentualny powrót busem, zakończenie ostatniego 24-godzinnego okresu rozliczeniowego odpowiednim odpoczynkiem dobowym oraz rekompensata – wszystko to musi nastąpić jeszcze przed zakończeniem sześciu 24-godzinnych okresów rozliczeniowych. Najpóźniej po każdych sześciu takich okresach kierowca musi rozpocząć odpoczynek tygodniowy, w tym przypadku regularny.
Co kraj, to obyczaj
Jak już wspomniałem, w przypadku dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu, nie można oddać rekompensaty wcześniej. Jest to duże utrudnienie zwłaszcza w sytuacji, gdy skrócenie odpoczynku jest niewielkie.
Dla przykładu, odpoczynek 39-godzinny oznacza oddanie zaledwie 6 godzin rekompensaty. W praktyce łatwo można byłoby ją dodać do dowolnego odpoczynku trwającego 9 godzin i w sumie już po 15 godzinach odpoczynku kierowca miałby odebraną rekompensatę, pozostając cały czas w trasie.
Zgodnie z opinią GITD, nie jest to niestety możliwe. Wspomniane 6 godzin należy odebrać jedynie bezpośrednio przed odpoczynkiem tygodniowym regularnym, który obowiązkowo musi się rozpocząć w bazie firmy lub miejscu zamieszkania kierowcy.
Co niezwykle istotne, Inspekcja Transportu Drogowego w Polsce planuje stosować literalne podejście do nowych przepisów i nie zezwalać kierowcom na wybór innego miejsca powrotu, niż baza firmy lub miejsce zamieszkania. Zupełnie inaczej podchodzą do tej kwestii inne kraje.
Ministerstwo Transportu Republiki Federalnej Niemiec jasno wskazało, że nowe przepisy dotyczące obowiązkowego powrotu kierowcy do bazy firmy lub miejsca zamieszkania nie oznaczają, że kierowca nie może udać się do innego, wybranego przez siebie miejsca. Kluczowe jest, aby miał on umożliwiony taki powrót, a odbiór odpoczynku tygodniowego musi mieć miejsce wyłącznie poza kabiną pojazdu. Takie samo podejście prezentuje również Holandia oraz Wielka Brytania.
Najbliższy czas pokaże, jak służby kontrolne pozostałych państw członkowskich UE będą interpretowały te niezwykle istotne dla przewoźników i kierowców przepisy.
źródło: Trans.info