Prokuratura oskarżyła mężczyznę o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób. Groziła mu za to kara od 1,5 roku do 15 lat pozbawienia wolności podaje interia.pl Ostatecznie w środę sąd rejonowy wymierzył mu karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Mężczyzna dostał także m.in. czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów. Proces, który ruszył prawie dwa