W 2015 roku koncern PKN Orlen sprzedał swoją spółkę odpowiedzialną za transport. Prywatna firma Trans Polonia kupiła wówczas Orlen Transport za kwotę 84,5 miliona złotych. Po tym przejęciu Orlen Transport zaczął nazywać się OTP, a Trans Polonia otrzymała też stały kontrakt na wykonywanie dostaw do stacji benzynowych.
A teraz można powiedzieć, że PKN Orlen jednak się rozmyślił. Po pięciu latach koncern chce bowiem odkupić swoją dawną własność, przeznaczając na to kwotę 89,2 miliona złotych. OTP ma więc zostać sprzedane przez Trans Polonię, by ponownie trafić w ręce koncernu płockiego koncernu i znowu jeździć na potrzeby własne.
W 2015 roku argumentowano, że sprzedaż transportowej spółki do zewnętrznego przewoźnika będzie bardzo opłacalna. W długofalowej perspektywie Orlen miał dzięki temu zyskać na wartości. Podkreślano też, że transport nie jest głównym obszarem działalności firmy, więc nie ma powodu, by realizować go we własnym zakresie.
Teraz jednak okazuje, że było to błędne założenie. PKN Orlen miał dojść do wniosku, że możliwość własnego wykonywania transportu jest „kluczowa dla zwiększania konkurencyjności”. Dzięki temu łatwiej będzie unowocześniać oraz integrować procesy logistyczne. Podkreśla się też, że transport jest dla koncernu wyjątkowo istotny, gdyż generuje on w firmie jedne z największych wydatków.
źródło: 40ton.net